Domowo ale modnie...
Oto kwintesencja tego wnętrza.
Domowo ale modnie... Oto kwintesencja tego wnętrza. Mimo ,że wygląda na mega przemyślane, muszę Was tutaj wyprowadzić z błędu. Mieszkanie to było prawie już urządzone kiedy przyjechaliśmy na lifting. Jednak po dłuższym poznaniu inwestorów okazało się ,że w żadnym stopni nie spełnia ono ich standardów. Zmieniając całkowicie strategię -zaproponowaliśmy remont. Ale nie chcieliśmy rujnować wszystkiego. Zostawiliśmy najważniejsze elementy takie jak kuchnia, podłoga i drzwi 🙂 Ponieważ była to rodzina z dziećmi i zwierzakami, postawiliśmy na dość dużą ilość praktycznych tekstylii. Dywan z krótkim włosiem ,sofa z tkaniną łatwą do mycia, poduszki które zawsze można zrzucić z sofy. Kolorystyka dość statyczna tak by nie wprowadzać zbędnego haosu. Okrągły stół okazał się strzałem w 10. W koło można bez problemu biegać a szerokość 120cm pozwala spokojnie jeść posiłki dla 4osobowej rodziny. Do wyspy dołożyliśmy rzeźbione nogi a na podłodzę praktyczną matę dopasowaną do dywanu w salonie. Wejście do domu podzieliliśmy lamelami ,pełniącymi także funkcję wieszaka na ubrania a zarazem przepierzenia. Pod schodami zrobiło się miejsce na dekoracyjne postumenty. Między schodami a kuchnią była dość spora szczelina ,którą bardzo ciężko było mądrze zaplanować. Postawiliśmy na ukrytą,wysuwaną szafę ,pokrytą pociętymi lustrami. Dziś pełni ona funkcję spiżarki.